25 March 2011

Szalooony konik ;)

Zrobiłam sobie kilka dni odpoczynku. Naprawdę, przydaje się! Nadrobiłam zaległości w sprawach, które  nawarstwiały mi się od jakiegoś czasu a nie miałam wcześniej sił i ochoty na ich załatwienie. Po takich "porządkach", z oczyszczonym umysłem powróciłam do moich włóczek.
Ostatnio po głowie chodził mi projekt konia, śmiesznego konia. W końcu zasiadłam i sprawdziłam, ile z mojego pomysłu uda mi się wcielić w życie. I osiągnęłam 200% normy! Nawet mój 2,5-letni synek, który do tej pory jakoś omijał moje twory, przy pierwszym spotkaniu zawołał "Ichaaa..", porwał mi go i nie chciał oddać ;) Także siłą rzeczy chyba zostanie z nami.





Dziękuję bardzo za odwiedziny! Widzę, że "nasze" grono powolutku się powiększa, z czego się niezmiernie cieszę!
Miłego, słonecznego dnia!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...