23 December 2011

Merry Christmas !!


Wesołych i radosnych świąt Bożego Narodzenia!
Spędzonych w gronie rodziny, przy suto zastawionych stołach.
Bez zmartwień, bez trosk...

Samych pomyślności w nowym, 2012 roku
By obfitował w same genialne pomysły
I nie brakło czasu i chęci na ich realizację ;)!

Tego sobie i Wam życzę z całego serca!!



 
Do zobaczenia w Nowym Roku !

17 December 2011

Zimo zla!

Od jakiś 2 tygodni cała rodzina padła ofiarą przymrozków. Skutki powszechne, oklepane a jakie uciążliwe - katar, kaszel, osłabienie... I ciągnie się do dnia dzisiejszego. Brrrr... Musiałam się niestety eksmitować na jakiś czas z mojej ciut chłodnej pracowni i wskoczyć pod ciepły kocyk. A że ręce jako jedyne paliły się do pracy to sobie plątały. I wyplątały trzy różne szyjogrzeje. Czyli dla Was pewnie żadna atrakcja ;)

1. Komin zgapiony z innego bloga ;)
  • wzór patentowy
  • 2 motki włóczki Alize Lanagold
  • druty 6 mm
  • wymiary: ok. 32 cm szerokości,  148 cm obwód
  • jest mięciutki i ciepły :)







2. Szary szyjogrzej
  •  wzór z Ravelry
  • 2 motki YarnArt Merino Bulky
  • druty 8 mm
  • wymiary: 37 cm wysokości,  64 cm obwód




3. Beżowy "szyjogrzej"
  • wzór z Ravelry - w oryginale był on ok. 10 cm dłuższy. Nie powiem, troszkę żałuję mojej modernizacji ale że wzór niemal pokochałam, być może zrobię powtórkę, tym razem jednak trzymając się rozpiski
  • 1,5 motka Alize Lanagold
  • druty 5,5 mm, robiony na okrągło
  • wymiary: 37 cm wysokości, ok 66 cm obwód




Lecę dalej się wygrzewać ;) Do miłego!!

8 December 2011

Wasz kotek - schemat!

W związku z wieloma mailami z prośbą o udostępnienie rozpiski na kotka postanowiłam w końcu się na Was otworzyć i się nim podzielić. Ponieważ część kotka robiłam często po swojemu, nie daję 100% pewności co do poprawności schematu, który starałam się wczoraj spisać. Jeśli zatem znajdzie się chętna na szydełkowanie przystojniaka i napotka na błąd czy też problem - piszcie!
Wzór udostępniam nieodpłatnie jednak stawiam warunek ;)! Bardzo miło by mi było, gdybym otrzymywała od Was zdjęcia Waszych wersji kociaków! Wiadomo nie od dziś, że jeden schemat wygląda inaczej u każdego (tak samo jak ten sam obiad smakuje inaczej w różnych domach) stąd też chciałabym zobaczyć inne kreacje mojego dwunoga ;) Zdjęcia podsyłajcie na secret.window.blog@gmail.com. 




 Pozdrawiam serdecznie!

3 December 2011

Bridget

Kolejny powrót do brązów ;) Tym razem jednak w bardziej kawowej tonacji i jesiennej stylizacji - panna Bridget.





* Ozdoby (serduszko, kwiatki i zawijaniec) wykonałam z modeliny.

Jakiś czas temu przeglądając internet w poszukiwaniu inspiracji natknęłam się na szydełciaka podobnego do moich -> klik. Jak widać nie ja jedna gustuję w podobnej "konstrukcji cielesnej" lal ;)

I na koniec kolejne trafne spostrzeżenie autorów demotywatorów. Tak, tak, niejednokrotnie byłam ganiana za zarywanie nocy często do 2.00-3.00 nad ranem. Nie, sprostujmy, to moja normalna godzina snu :)


Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających i dziękuję za wszelkie pozostawiane ślady!! :*
Postaram się również nadrobić mega zaległości u Was - zwyczajnie brak mi czasu na spokojne buszowanie :/

20 November 2011

Wyczyn roku ;)

Tak! Dzisiaj zaprezentuję mój jak dotychczas największy i najbardziej pracochłonny wytwór. Ale po kolei....
Jak zauważyłyście, troszkę odeszłam od dłubania maskotek innych niż lalki - wyjątkiem był ostatni kotek. Jak zapewne również widziałyście, pozostało mi jeszcze trochę kolorowych włóczek, które nie powiem uśmiechały się do mnie od dłuższego czasu. Ignorowałam to aż to poprzedniego piątku. Siedziałam, dumałam i padła decyzja - robię koc! Nie chciałabym tu rozpisywać się o ogromie swoich obaw - czy podołam? czy starczy mi sił i ochoty? Strasznie nie lubię pozostawiać niedokończonych robótek, których tak nawiasem mówiąc trochę mam (ehhh) a w tym konkretnym przypadku istniało spore tego zagrożenie.. Mimo wszystko obecne zapasy uzupełniłam o parę odcieni poszczególnych kolorów i w niedzielę dzielnie zasiadłam do dłubania.
Kocyk (narzuta) jest prosty - wzorowany na Granny Stripe Blanket, który tak poza tym był prowodyrem tego całego zamieszania ;)

Parametry techniczne ;) :
  • włóczka: Stylecraft Special DK (moja ulubiona włóczka 100% akrylowa, z której robię wszystkie swoje pluszaki);
  • szydełko 4 mm;
  • start 270 oczek łańcuszka;
  • 91 pasów, 182 rzędy;
  • 3 rzędy brzegowe;
  • wymiary: 170 x 180 cm;
  • zużycie włóczki: korzystałam z ok. 26 kolorów, niektóre bardzo do siebie zbliżone, po niecałym 100-gramowym motku z każdego;
  • waga prawdopodobnie coś ok. 3 kg ;) 
  • grzeje niesamowicie!
  • czas wykonania - jeden cały tydzień dłubaniny dzień w dzień, ok. 70-80 godzin.
Powiecie - wariatka... Ale zaczynając koc uparłam się, że zdążę na dzisiaj --> 20-11-2011 :D
I co? Można? Można! ;)












No to teraz trzeba jeszcze panu kolorowemu wydłubać ze dwie równie kolorowe poduchy! Póki co jednak najpierw udam się na krótki wypoczynek... Nie chcecie wiedzieć ile mam zakwasów :D

Aaaaa! Bym zapomniała o rzeczy której zapomnieć nie powinnam czyli uroczyste podziękowania za przebicie się ponad 200 obserwatorów!! Super! Super!! Super!!! Uczcimy to? Już niedługo.... ;)!

Pozdrawiam serdecznie!

1 November 2011

Skok w bok

Dają się we znaki pewne zapotrzebowania na zasmakowanie innego rodzaju rękodzieła. Było szydełko, były druty, szycie... W czym bym mogła jeszcze się wykazać? Coś łatwego poproszę! I znalazło się - wybór padł na modelinę i frywolitkę. Do lepienia z Fimo strasznie zainspirowała mnie jedna blogowiczka (Наталья), która w ten oto sposób ozdabia swoje pluszaki. Poczęte zostały zatem pierwsze kroki w tych tematach i mogę już powiedzieć, że o ile z Fimo nie było większego problemu (obecne motywy nie wymagają ŻADNYCH umiejętności) to z frywolitką kłóciłam się dosyć ostro. Nie zliczę wieczorów, w których rzucałam czółenko w kąt i porzucałam wszelkie nadzieje na załapanie funkcjonowania tego wydawałoby się nieskomplikowanego przedmiotu ;) Z nowym dniem jednak, na głębokim wdechu spokojnie zasiadałam i zaczynałam naukę od nowa aż w końcu supełki układały się tak jak układać się powinny. 
Przede mną jeszcze długa droga do perfekcji więc jeśli zapał mi nie minie może kiedyś ujrzycie coś bardziej skomplikowanego i dokładniejszego niż obecne "plątki" i "zlepki" :D







Dziękuję za Wasze liczne odwiedziny i niesamowicie miłe słowa! Cieszę się również z powiększania się grona moich obserwatorów! Jeszcze jedna/-y chętna/-y i będzie Was okrąglutkie 200 osób! I choć u niektórych z Was cyfra ta już dawno stała się historią, dla mnie jest to mój osobisty sukces! 

Pozdrawiam Was zatem serdecznie!

31 October 2011

Kot czyli mała powtórka

Tak, jak to mówią, klient nasz pan i chociaż sama nie miałam zamiaru wracać do dawnych projektów, poproszona zostałam o mały powrót do przeszłości a dokładniej o wyplątanie kota. I chociaż z reguły powtórka danego pluszaka nie przychodzi mi łatwo, o dziwo tego pana robiło mi się bardzo dobrze. I tu mały False Start gdyż efekt końcowy nie został zatwierdzony... Żyję jednak nadzieją, że spełnia wszystkie niezbędne kryteria ;)
Kociak mierzy całe 23 cm (do końca ogonka ok. 25-26 cm).





Ostatnio natknęłam się w sieci na ciekawą pozycję, którą chociażby ze względu na sam tytuł nie zawahałabym się kupić ;) Bo grunt to właściwie trafić do klientki :D


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...