3 December 2011

Bridget

Kolejny powrót do brązów ;) Tym razem jednak w bardziej kawowej tonacji i jesiennej stylizacji - panna Bridget.





* Ozdoby (serduszko, kwiatki i zawijaniec) wykonałam z modeliny.

Jakiś czas temu przeglądając internet w poszukiwaniu inspiracji natknęłam się na szydełciaka podobnego do moich -> klik. Jak widać nie ja jedna gustuję w podobnej "konstrukcji cielesnej" lal ;)

I na koniec kolejne trafne spostrzeżenie autorów demotywatorów. Tak, tak, niejednokrotnie byłam ganiana za zarywanie nocy często do 2.00-3.00 nad ranem. Nie, sprostujmy, to moja normalna godzina snu :)


Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających i dziękuję za wszelkie pozostawiane ślady!! :*
Postaram się również nadrobić mega zaległości u Was - zwyczajnie brak mi czasu na spokojne buszowanie :/
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...