20 July 2011

A takie tam...

Dzisiaj nieszydełkowo... Ostatnio rzuciły mi się w oczy fajniaste króliki i obiecałam sobie, że jeśli znajdę chwilę czasu to co najmniej jeden zostanie poczęty ;) Czas się znalazł, maszyna poszła w ruch i wyszedł nie jeden a trzy :) Efekt końcowy ciekawy aczkolwiek nie do końca zadowalający.. 
Przy szytych maskotkach zaczęłam tęsknić za szydełkiem więc chyba ono jest mi bardziej pisane :) Tym bardziej, że jadą do mnie naprawdę wypasione szydełka (jupi!!!), którymi nie omieszkam się pochwalić :)







Po raz kolejny dziękuję Wam za tak liczny udział w moim Candy! Nie zdajecie sobie sprawy jak mnie raduje taka ilość chętnych!! Szczególnie witam osoby, którym przypadła do gustu cała moja wesoła twórczość (obserwatorzy) - mam nadzieję, że faktycznie zostaniecie tu na dłużej ;) :*

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...